Remigiusz M. w latach 2001-2003 był szefem policyjnej grupy, która miała za zadanie odnaleźć Krzysztofa Olewnika. Maciej L. był członkiem tej grupy. Prokuratura zarzuciła im niedopełnienie obowiązków, utrudnianie śledztwa w sprawie biznesmena, a przede wszystkim narażenie przez to jego życia na niebezpieczeństwo.
W czerwcu 2011 roku w akcie oskarżenia znalazły się też zarzuty o niszczenie podsłuchów. Skasowane nagrania miały wskazywać Wojciecha Franiewskiego i Sławomira Kościuka jako porywaczy jeszcze zanim zamordowano Olewnika.
Krzysztof Olewnik został porwany w nocy z 26 na 27 październiku 2001 r. Został uprowadzony z własnego domu w Drobinie, w którym 26 października odbyła się impreza z udziałem m.in. lokalnych policjantów. Porywacze kilkadziesiąt razy kontaktowali się z jego rodziną, przekazując żądania okupu. W lipcu 2003 r. sprawcom przekazano 300 tys. euro, jednak Olewnik nie został uwolniony. Później okazało się, że miesiąc po odebraniu przez przestępców pieniędzy został on zamordowany. Jego ciało zakopano w lesie w pobliżu miejscowości Różan w województwie Mazowieckim. Odnaleziono je w 2006 roku.
Czytaj więcej: Sprawa porwania Krzysztofa OLEWNIKA: szokujące wyniki EKSPERYMENTU