KONIEC ŚWIATA przewidziany jest na dzień 21 grudnia 2012 roku. Jak się okazuje nie tylko proroctwo Oriona oraz kończący się tego dnia kalendarz Majów świadczą o nadciągającej katastrofie. Również wydarzenia na Słońcu zdają się potwierdzać nadchodzącą katastrofę!
Naukowcy odkryli, że na Słońcu doszło ostatnio do silnej eksplozji - już drugiej takiej w tym roku. Jak wiemy koniec świata w grudniu będzie związany ze wzmożoną aktywnością Słońca - silne wybuchy maja zmienić pole energetyczne Ziemi, dojdzie do przebiegunowienia, a wraz z nim nadejdą katastrofy, które w znacznej mierze zniszczą życie na Ziemi.
Wybuch na Słońcu został zarejestrowany we wtorek rano. Promieniowanie ultrafioletowe związane z nim dotarło do Ziemi z prędkością światła i spowodowało powstanie fal jonizacyjnych w górnych warstwach atmosfery. To spowodowało zakłócenie fal radiowych o niskiej częstotliwości między Azją a Australią.
Czyżby to dowód na to, że ARMAGEDON się zbliża?