Koniec świata przewidywany jest na dzień 21 grudnia 2012 roku, czyli piątek! Co ma się wtedy stać pewnie świetnie wiecie - nie raz informowaliśmy Was o tym na se.pl. Dla przypomnienia odsyłamy do KONIEC ŚWIATA 2012 - co nas czeka 21 grudnia 2012?
Może jednak okazać się, że do obliczeń wkradł się pewien błąd. Otóż w naszym kalendarzu występuje przesunięcie, na które zwrócił uwagę papież Benedykt XVI. Otóż Jezus urodził się między 2 a 7 rokiem przed naszą erą, a nasz kalendarz liczony jest teoretycznie od narodzin Chrystusa. Mnich opracowujący kalendarz dla papieża Grzegorza XIII zwyczajnie się pomylił!
Różnica wynosi od 2 do 7 lat, zatem obecnie powinniśmy mieć rok 2014 lub 2019. Czyli koniec świata dawno za nami...
Badacze kultury starożytnych Majów również sceptycznie podchodzą do daty 21.12.2012 jako końca świata. Ich zdaniem mogło dojść do procesu konwersji kalendarza Majów do kalendarza gregoriańskiego z pomyłką wynikającą z wzięcia pod uwagę błędnych założeń. Istnieje prawdopodobieństwo, że dokonano przeszacowania i czas uważany przez Majów za schyłek tego świata mamy już dawno za sobą.