Już od dłuższego czasu pojawiają się spekulacje, że w najbliższych dniach ma nastąpić koniec świata. Coraz częściej mówi się o zderzeniu naszej planety z ogromną asteroidą. Profesor Robert Walsh potwierdził te informacje. Brytyjczyk twierdzi, że w Ziemię ma uderzyć ogromna kometa, której średnica będzie wynosić około 11 km. Według niego katastrofa ta ma wydarzyć się 28 września i to przez nią dojdzie do końca świata. Tę teorię ma potwierdzić zaćmienie księżyca, które będzie miało miejsce, gdy naturalny satelita zbliży się do Ziemi. Portal Radio ZET podaje, że te doniesienia dementuje wróżbita Maciej. Twierdzi on, ze 28 września nie będzie końca świata. Zaznacza jednak, że w tym czasie nastąpią różne zmiany atmosferyczne, które spowodują wiele kataklizmów na świecie. Mogą wystąpić pożary, różnego rodzaju wybuchy.
Zobacz: KONIEC ŚWIATA już we wrześniu?! Asteroida UDERZY w Ziemię?