Specjaliści są zgodni, gdy oglądamy film, mimowolnie możemy uczyć się języka. Dlatego nie powinniśmy słuchać głosu lektora, a oryginalnych dialogów. Pomocą powinny nam służyć jedynie napisy.
Taką formę przyswajania języka mogą sobie zaserwować posiadacze DVD, ale możliwe, że już niedługo również w telewizji pojawią się filmy z napisami.
Na razie do takiego pomysłu przychylają się ministrowie edukacji i nauki. - Wprowadzenie napisów w sposób oczywisty i stosunkowo szybki poprawi znajomość języków obcych, zwłaszcza angielskiego – twierdzi w rozmowie z „Dziennikiem” prof. Barbara Kudrycka, minister nauki.
Przeciwni są jednak przedstawiciel mediów. - Syndrom Jana Suzina jest w Polsce za silny, a rynek telewizyjny zbyt bezwzględny, byśmy mogli eksperymentować - mówi Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN. Wtórują mu zgodnie prezes Polsatu Zygmunt Solorz-Żak i wiceprezes TVP Marcin Bochenek. Czyli lepiej mieć głupie społeczeństwo i szybciej zarobić niż ryzykownie zmieniać ludzkie przyzwyczajenia.
Koniec z głosem lektora
2008-07-28
20:00
Już niedługo będziemy oglądać filmy jedynie z napisami?