Mężczyzna, który jechał swoim samochodem, postanowił w miejscowości Tomisławice (woj. wielkopolskie) wziąć młodego autostopowicza. Chłopak wracał ze szkoły. 67-latek zabrał go i wysadził w najbliższej miejscowości.
Dopiero po powrocie do domu zorientował się, że nie ma przy sobie saszetki z kompletem dokumentów samochodowych oraz dowodem osobistym. Poinformowani o całej sprawie policjanci szybko znaleźli winnego 17-latka, który przyznał się do popełnienia czynu. Dodał również, iż saszetkę z dokumentami wyrzucił do rzeki.
KONIN: Autostopowicz okradł swojego dobroczyńcę
2012-04-04
22:01
We wtorek w godzinach popołudniowych 17-letni chłopak, który łapał stopa, okradł zabierającego go kierowcę.