Wykrył on w piwnicy dodatkowe nielegalne przyłącze prądu i od razu wezwał policję. Patrol wkroczył do jednej z piwnicznych komórek, rozświetlonych niczym stacja kosmiczna. W środku rosły dorodne, prawie 2-metrowe krzaki konopi.
Przeczytaj koniecznie: Pruszków: Po marihuanie przejechał dziecko na pasach
Właścicielowi uprawy grozi teraz do 5 lat za kratkami za kradzież prądu i dwa za niezgodną z prawem ogrodniczą pasję.