Do masakry doszło tuż przed porannymi godzinami szczytu, na skrzyżowaniu ulic Pułaskiego i Chylickiej w Konstancinie, na jezdni w kierunku Piaseczna. Z nieustalonych jeszcze przyczyn kierowca mercedesa zjechał na przeciwny pas ruchu, którym nadjeżdżał tir. Nagle rozległ się ogłuszający huk zderzających się pojazdów. Przód busa dosłownie wbił się w ciężarówkę.
W niemal doszczętnie zniszczonym aucie zginęli trzej mężczyźni, pasażerowie samochodu i sprawca wypadku. Bez szwanku z masakry wyszedł natomiast kierowca tira. Mężczyzna jest jednak w szoku. Nie może zrozumieć jak doszło do tragedii.
Droga w stronę Piaseczna była całkowicie zablokowana aż do godziny 14:00. Obecni na miejscu tragedii policjanci zorganizowali objazdy. Samochody jadące z Konstancina lub od Góry Kalwarii kierowano w ul. Chylicką, a następnie do Piaseczna.