Nad wymyśloną przez siebie konstrukcją przesiadywał całe dnie i noce. Wreszcie, w majowy weekend postanowił w końcu wypróbować swoje dzieło. I ruszył w podróż po okolicznych wertepach. Ostro szarżował po leśnych duktach. Sprawdzał też moc podrasowanego silnika na sporych podjazdach. Niestety, rajd chłopca zakończył się tragicznie. Skonstruowany przez niego pojazd wywrócił się, a czternastolatek nieszczęsliwie uderzył głową o wystający z ziemii kamień. Na nic zdały się wysiłki ratowników. Chłopiec zmarł mimo podjętej szybko próby reanimacji.
Grodziczno: Konstruktor zabił się w swoim aucie
2011-05-04
4:00
Nastolatek z niewielkiej miejscowości Grodziczno (woj. warmińsko-mazurskie) całą wiosnę wytrwale budował swoje ukochane auto. Starego malucha postanowił przerobić na terenówkę.