Do tragedii w Baszkowie doszło w sobotę, 19 sierpnia. Koparka, która pracowała na jednej z posesji, w pewnym momencie potrąciła 40-letnią kobietę. Jej życia niestety nie udało się uratować, mimo natychmiastowej pomocy ze strony lekarzy. - Mieszkanka gminy Zduny była tam w odwiedzinach. 40-letni mężczyzna nie zauważył jej na posesji i potrącił ją śmiertelnie. Szczegóły i okoliczności zdarzenia wyjaśnia teraz prokurator. Rodziny mają zapewnioną pomoc psychologów - powiedziała Głosowi Wielkopolskiemu Teresa Walkowiak, rzeczniczka policji z Krotoszyna. Jak się później okazało, tragicznie zmarłą kobietą jest żona burmistrza Zdun, Tomasza Chudego.
- To dla nas wszystkich szok i nie wierzymy w to, co się stało. Musimy podjąć jakąś decyzję. Myślimy też o odwołaniu niedzielnych dożynek w Zdunach. To dla nas ogromna tragedia. Łączymy się w bólu z rodziną - powiedziała Elżbieta Kurkiewicz, przewodnicząca Rady Miejskiej w Zdunach.
Zobacz też: Pożar w NAJWIĘKSZEJ czeskiej elektrowni tuż pod polską granicą. Są ranni [WIDEO]
Przeczytaj też: Tragiczny pożar w Szczecinie: NIE ŻYJĄ dwie osoby
Polecamy: Pożar budynku w Londynie. Świadek: Ludzie zaczęli krzyczeć