Według ustaleń lokalnego dodatku do "Gazety Wyborczej", ten szokujący scenariusz jest jak najbardziej możliwy! Wszystko przez ubiegłoroczne majowe powodzie - mocno nadwyrężyły one strukturę kopców, które i tak co roku są deptane przez spacerowiczów i rozjeżdżane przez rowerzystów.
Na remont potrzeba nawet 5 mln zł, jednak pieniędzy brakuje. Mimo apeli do różnych władz Komitetowi Kopca Kościuszki nie udaje się zdobyć niezbędnych funduszy.