Koronawirus. Prymas Polski przekonuje, że kościołów nie trzeba zamykać. Mówi dlaczego
Jak informują wiadomosci.wp.pl w cyklu "#Otwarcie tygodnia", prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak przekonuje, że kościołów nie trzeba zamykać. Mimo że w związku z epidemią koronawirusa w Polsce od soboty w całym kraju obowiązuje twardy lockdown, jego zdaniem ograniczanie wiernym dostępu do świątyń nie jest dobrym pomysłem.
- Parafie jako wspólnoty wiernych przeżywają pandemię tak samo jak całe społeczeństwo. Dostosowujemy się do obowiązujących obostrzeń. Jednak nawet rok temu, gdy lockdown przyjął bardziej restrykcyjną formę, budynki kościołów nie były zamknięte. Ograniczono dość drastycznie liczbę wiernych mogących uczestniczyć w liturgii, ale kościoły pozostały otwarte, tak aby osoby pragnące to uczynić mogły wejść na indywidualną modlitwę - mówi arcybiskup Polak, cytowany przez wiadomosci.wp.pl.
Czytaj też: Mikołajew. Gdy żałobnicy mijali jej grób, stało się coś niesłychanego! Zmarła w czasie porodu
Jak informują wiadomosci.wp.pl, prymas Polski dodaje, że od udziału w mszy nadal obowiązuje dyspensa, a wierni mogą również uczestniczyć w liturgii wirtualnie.
- Z powodu obaw o swoje życie i zdrowie, a także ograniczeń liczby osób w świątyniach, wielu wiernych spędzi te święta w swoich domach. Jako biskup jestem także za nich odpowiedzialny i chcę im pomóc duchowo przeżyć te święta. W rozporządzeniu dotyczącym sprawowania liturgii w parafiach archidiecezji gnieźnieńskiej przypomniałem, że wciąż obowiązuje dyspensa od uczestnictwa we mszy św. niedzielnej i świątecznej, i że można z niej korzystać. Tych, którzy zostaną w domach, zachęciłem, aby jednoczyli się ze wspólnotą Kościoła poprzez transmisje w mediach (...) - cytują duchownego wiadomosci.wp.pl.
Czytaj też: Surowe. 16-letnia Wiktoria potrzebuje krwi! Walczy o życie po wypadku, w którym zginęły dwie osoby [ZDJĘCIA]
Jak informują wiadomosci.wp.pl, arcybiskup Polak nie zachęca nikogo do osobistego uczestnictwa w mszach, ale też nie apeluje do ludzi o pozostanie w domach.
- (...) jeśli ktoś nie czuje się na siłach, obawia się o swoje zdrowie czy też z powodu obowiązujących limitów dotyczących liczby wiernych na liturgii nie będzie mógł w niej uczestniczyć, może przeżywać święta w swoim domu. Musimy jednak pamiętać, że wiele osób zostało już zaszczepionych i wielu mamy ozdrowieńców. Dlaczego nie mielibyśmy im umożliwić uczestnictwa w liturgii w świątyniach, oczywiście przy zachowaniu wszystkich zasad bezpieczeństwa? - pyta retorycznie prymas Polski, cytowany przez wiadomosci.wp.pl.
Czytaj też: Płock. Kolejna ofiara księdza pedofila? Już nigdy nie dowiemy się prawdy!
Jak informują wiadomosci.wp.pl, o pozostanie w domach w najbliższym czasie apeluje m.in. premier Mateusz Morawiecki, ale zdaniem arcybiskupa Polaka nie należy tego odnosić bezpośrednio do Kościoła katolickiego.
- (...) dotyczy to aktywności w przestrzeni publicznej w ogóle. Tak to rozumiem. Kościół od początku pandemii działa w reżimie sanitarnym, który nie został poluzowany nawet wtedy, gdy otwierano np. galerie handlowe. Raz jeszcze podkreślam, będziemy stosować się do wszystkich obostrzeń, zachowując rozsądek i odpowiedzialność. Nie tylko w kościołach, ale także w sklepach, na ulicach, w środkach komunikacji publicznej, wszędzie tam, gdzie się spotykamy z innymi - mówi prymas Polski, cytowany przez wiadomosci.wp.pl.
Czytaj też: Drobin. Wyszedł z domu, by się przejechać. Po 15 minutach zawyły syreny. Jest nieprzytomny do dziś [ZDJĘCIA]