Według najnowszych informacji w Polsce jest potwierdzonych siedem przypadków wariantu omikron. Taką informację przekazał wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Jak widać, wariant omikron uderza w Polskę z coraz większą siłą. Kilka dni temu potwierdzono pierwszy przypadek omikronu w naszym kraju.
Na antenie TVP Info wiceminister Kraska - odnosząc się do informacji MZ - powiedział, że według najnowszych informacji w kraju "mamy potwierdzonych już siedem przypadków nowego wariantu koronawirusa omikron". Jak podkreślił, mutacja jest "bardzo zakaźna". - Rozprzestrzenia się w tempie, którego nie widzieliśmy w poprzednich wariantach (koronawirusa). To bardzo zakaźna mutacja - podkreślił Kraska.
Trzy przypadki koronawirusa w mutacji omikron wykryto ma Mazowszu: u mężczyzny z powiatu piaseczyńskiego, mężczyzny z Warszawy oraz kobiety z zagranicy, mieszkającej w Warszawie. Zaznaczono, że wszystkie te osoby znajdują się w izolacji.
W niedzielę, 19 grudnia rano Ministerstwo Zdrowia poinformowało o koronawirusie w wariancie omikron u 7-letniej dziewczynki z Gdańska. - Dziewczynka miała wykonany test PCR 10.12 z powodu objawów infekcji paragrypowej - czytamy we wpisie na Twitterze resortu zdrowia.
Polecany artykuł:
Omikron w Polsce. Gdzie pojawił się wariant koronawirusa?
Pierwszy przypadek koronawirusa w wariancie omikron stwierdzono na Śląsku u obywatelki Lesotho. Wariant omikron dotknął też 3-letnią dziewczynkę z Warszawy.
Pierwszy przypadek zakażenia wariantem omikron na świecie wykryto w listopadzie w RPA. Od tamtej pory stał się przedmiotem badań. Sekretarz generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus informował kilka dni temu, że dotąd ten wariant wykryto w 77 krajach. Zaznaczył, że rozprzestrzenia się "w tempie, którego nie widzieliśmy przy żadnym innym wariancie".Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) ostrzegło, że istnieje "bardzo wysokie" ryzyko, że nowy wariant koronawirusa omikron stanie się dominujący w Europie na początku przyszłego roku i doprowadzi do rosnącej liczby ciężkich zachorowań na COVID-19.