W wyniku tragicznego wypadku, do którego doszło w poniedziałek koło godziny 17 na drodze krajowej nr 5 zginęły na miejscu dwie osoby – kierowca i pasażer. Trzeci poszkodowany trafił w ciężkim stanie do pobliskiego szpitala. Aby dostać się do rannego, strażacy musieli użyć nożyc hydraulicznych.
Policja nie ustaliła do tej pory, co było przyczyną wypadku. Doszło do niego na prostym odcinku drogi. Samochód zjechał z niej do rowu, uderzył w przepust, po czym dachował i wpadł na drzewo.