Wczorajszego ranka w Kościelcu mężczyzna podający się za kierownika stacji paliw naciągnął przybyłego klienta na zakup oleju napędowego za 3700 złotych. W czasie, gdy oszukany tankował paliwo, złodziej miał pójść na stację, żeby wypisać mu fakturę.
Klient zauważył jednak, że 'kierownik' zaczął uciekać. Wtedy zadzownił po policję, a sam zaczął biec za winowajcą. Dyżurny kolskiej policji wysłał na miejsce zdarzenia patrol policji i straży miejskiej, które zatrzymały pechowego oszusta - 'pływającego' w bagnach. Okazało się, że uciekinier ma wspólnika, który niedługo później również został schwytany.
Obaj mężczyźni są mieszkańcami Poznania i okolic, w wieku około 33 lat. Byli oni już wcześniej notowani i poszukiwani przez policję za podobne przestępstwa i wykroczenia.
Mężczyźni spędzili noc w areszcie, a dzisiaj usłyszą zarzuty. Za tego typu wybryk grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.