Będą się musieli gęsto tłumaczyć. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ich skandaliczne zachowanie bardzo zdenerwowało Zbigniewa Chlebowskiego (44 l.).
Na razie władze klubu PO zachowują spokój. - Zanim podejmiemy jakiekolwiek decyzje, chcemy usłyszeć, co panowie mają do powiedzenia - mówi Grzegorz Dolniak (48 l.), wiceszef klubu PO. We wczorajszym "SE" napisaliśmy o skandalicznym zachowaniu posłów PO. Kosecki dał popis na wtorkowym posiedzeniu. Kiedy Sejm debatował o reformie szpitali, zachowywał się tak, jakby był... w sztok pijany. Śmiał się, wykrzykiwał w stronę mównicy, robił głupie miny, międlił w ustach gumę do żucia i pokazywał język. Jeszcze lepszy "numer" wyciął Kania. Kiedy w Sejmie trwała batalia o reformę służby zdrowia, on byczył się na plaży. W Sejmie powiedział, że jest chory, a poleciał na Teneryfę. Kary dla parlamentarzystów Platformy domagają się posłowie PiS. - Mam nadzieję, że szef klubu PO zareaguje na publikacje "Super Expressu". Sama zaś będę rozmawiała z Elżbietą Witek (szefowa poselskiej komisji etyki - red.), by komisja etyki zajęła się tym tematem. Jeżeli zaś okaże się, że poseł Kania wziął zwolnienie lekarskie i pojechał zdrowy na Teneryfę, to sprawą powinna zainteresować się prokuratura - grzmi Jolanta Szczypińska (51 l.), wiceszefowa klubu PiS.