Jeszcze kilka lat temu był superszybkim piłkarzem o smukłej sylwetce, teraz niemiłosiernie obrósł w sadło. Roman Kosecki ma się, niestety, czego wstydzić. Kiedy we wczorajszym "SE" pokazaliśmy jego zdjęcia z meczu, wśród kobiet PO od razu wybuchła dyskusja.
Przeczytaj koniecznie: Zobacz co posłowie kupują za twoje pieniądze! Młot udarowy dla Rokity, antena satelitarna dla Kalisza, GPS dla Gosiewskiego
- Przydałoby się Romanowi pozbyć się tego brzuszka. Był już nawet taki moment w Sejmie, że schudł. Ale niedługo później powrócił do okrągłych kształtów. A szkoda, bo przecież formę sportową utrzymuje jeszcze niezłą - mówi nam Zaremba.
Podobnego zdania jest jej partyjna koleżanka Iwona Guzowska. - Romanie, schudnij, kibicujemy ci! Będziemy liczyć każdy centymetr, jaki ci ubędzie w pasie - deklarują wspólnie. Teraz ruch należy do polityka. Wstyd byłoby zawieść piękne koleżanki...