Straż pożarna poinformowana została o zdarzeniu ok. 8 rano. W akcji wzięło udział dziewięć zastępów straży, jest policja i służby medyczne. Na miejsce zostali ściągnięci nurkowie PSP z Gorzowa Wlkp. i Międzyrzecza. Przy pomocy sonarów wytypowano miejsca, gdzie auto mogło osiąść na dnie. W jednym z nich nurkowie je znaleźli.
Jak poinformował Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego lubuskiej policji, po wydobyciu samochodu z rzeki sprawę przejmą policja i prokuratura, która już rozpoczęła czynności zmierzające do ustalenia okoliczności tragedii. Zabezpieczyła m.in. film z monitoringu, na którym widać jak samochód wjeżdża do rzeki.
Zobacz także: Nastolatek spłonął w bagażniku. NOWE FAKTY o wypadku w Swarzędzu