W tej sprawie lubuska policja uderzyła nie tylko w dużego dealera narkotyków, ale także w jego klientów. Jeszcze w styczniu 2017 r. zatrzymano i aresztowano 38 - latka z Kostrzyna nad Odrą. W jego mieszkaniu znaleziono, jak to określają policjanci, znaczne ilości środków odurzających. Mężczyźnie postawiono aż pięć zarzutów. Dotyczyły nie tylko posiadania czy handlu narkotykami, ale nawet prania brudnych pieniędzy. I to był początek sprawy, która swój finał ma obecnie, czyli po ponad roku. Dealer od roku przebywa w areszcie, ale przez cały miniony 2017 rok trwały też zatrzymania jego klientów. W sumie, poza zatrzymanym rok temu kostrzynianinem, sądowe zarzuty usłyszy ponad 30 klientów handlarza. Handlarz był już wcześniej zatrzymany za posiadanie prochów, więc grozi mu w warunkach recydywy nawet 13 lat za kratami. Jego klientom do lat trzech.
Zobacz: CBŚP: Nielegalna fabryka papierosów zamknięta przez policję