Czterej narciarze, którzy wędrowali na nartach na przełęcz pod Kopą Kondracką, weszli na tak zwaną poduchę śnieżną (śnieg naniesiony przez wiatr) i zsunęli się razem z nią 300 metrów po stromym stoku. Narciarze mieli szczęście, że nie zostali przysypani przez ciężki, mokry śnieg. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe cały czas ostrzega, że w Tatrach na nieostrożnych narciarzy czyhają skupiska nawianego śniegu. To tym bardziej niebezpieczne, że wejście na nie może się skończyć wywołaniem groźnej lawiny.
Koszmar w Tatrach
2010-01-11
3:00
W Polskich górach wciąż bardzo niebezpiecznie!