Jak informuje gazeta.pl., sieć sklepów Makro zdecydowała się na wycofanie prosiąt z oferty.
- W odpowiedzi na uwagi naszych klientów oraz opinii publicznej tymczasowo wycofujemy mrożone prosięta ze sprzedaży w naszej sieci - poinformowała Magdalena Figurna z biura prasowego Makro w emailu przesłanym redakcji portalu.
Sieć Makro zareagowała w ten sposób na protest fundacji Międzynarodowy Ruch na rzecz Zwierząt "Viva!". To ona pierwsza opublikowała budzące emocje zdjęce na swoim profilu na Facebooku. Potem pokazały je inne media, w tym SE.pl.
Młode prosięta zapakowane były w całości próżniowo w folię i sprzedawane w dziale mięsnym. Miały od 3 do nawet 10 kg. Widok dla niektórych był wręcz szokujący.