W sobotę rano, około 7.00 na obwodnicy Bochni doszło do koszmarnego wypadku. Czołowo zderzył się tam samochód osobowy z TIR-em wiozącym bydło. Z pierwszych ustaleń policji wynika, że kierujący osobówką młody, 21-letni mężczyzna jechał od strony Tarnowa w kierunku Krakowa, gdy nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu. Z przeciwnej strony jechał samochód ciężarowy z naczepą, w której znajdowały się zwierzęta. Samochód kierowany przez 21-letniego kierowcę wjechało wprost pod koła rozpędzonego TIR-a. - Dziś, około 6:55 na drodze krajowej 94 - obwodnicy Bochni, kierujący samochodem osobowym Opel Astra, jadąc w kierunku Krakowa, zjechał na przeciwny pas ruchu - wprost pod nadjeżdzający od strony Krakowa samochód ciężarowy z naczepą - podała na Faceooku Małopolska Policja.
Niestety, dwie osoby jadące osobówką zginęły na miejscu, to pasażerowie: 20-latek oraz 19-letnia dziewczyna z Bochni. Na szczęście 21-letniego kierowcę udało się uratować, młody mężczyzna trafił do szpitala, podaje na Facebooku Małopolska Policja. 37-letni kierowca TIR-a i jego pasażer także trafili do szpitala z niewielkimi obrażeniami. Na razie nie wiadomo jakie były przyczyny tragicznego zdarzenia.