Rannego chłopca leżącego przy wjeździe na posesję zauważył jeden z mieszkańców Świdnika (woj. małopolskie). Była noc, padał mokry śnieg, więc widać było niewiele. Dopiero wezwani na miejsce ratownicy odkryli, że ofiar tragicznego wypadku jest więcej.
Wypadek na A1. Nie żyje 5-letnie dziecko
Oprócz konającego dziecka w odległości kilkunastu metrów leżeli jego rodzice. Cała trójka została potrącona przez samochód. Kierowca uciekł, zostawiając ranną rodzinę bez żadnej pomocy. Późniejsze rozpaczliwe próby reanimacji podjęte przez ratowników medycznych nie przyniosły efektu. Cała trójka zmarła...
- Szli chodnikiem, auto wpadło w poślizg, kierowca nie wyhamował - opowiadali wczoraj policjanci. Na miejscu tragedii pracowali przez ponad 12 godzin. Sprawcę wypadku udało im się schwytać wczoraj około południa. Okazał się nim mieszkający nieopodal kierowca skody. Zdradziły go fragmenty karoserii pozostawione na miejscu wypadku.
Wypadek Szydło. Oszczędności rządu? Limuzyna premier nie miała AC