To się nazywa celny strzał! Kontrola antydopingowa po meczu Polskiej Ligi Koszykówki między Anwilem Włocławek a PBG Basket Poznań przyniosła aż trzy pozytywne wyniki. Wpadło dwóch Amerykanów i Polak.
W organizmie rozgrywającego Anwilu Gerroda Hendersona (30 l.) i rezerwowego tej drużyny Damiana Janiaka (19 l.) wykryto furosemid – zabronioną substancję maskującą doping. Z kolei u Davida Baileya (27 l.) z PBG kontrola wykazała obecność w organizmie carboxy-THC – składnika konopi indyjskich (marihuana, haszysz).
Hendersonowi i Janiakowi grozi nawet 2-letnia dyskwalifikacja, a wykroczenie Baileya może się skończyć niższą sankcją, o ile zawodnik udowodni, że użycie substancji nie miało na celu poprawy wyniku sportowego.
Koszykarze na koksie
2008-11-14
7:00
Trzy przypadki dopingu w ekstraklasie