Jak dowiedział się "Fakt", kot Jarosława Kaczyńskiego i pies znanego z niechęci do PiS Zbigniewa Hołdysa leczą się w tej samej klinice weterynaryjnej.
Patrz też: Kaczyński otwiera drzwi
Alik, ulubieniec byłego premiera, od kilku dni znajduje się w zwierzęcym szpitalu, gdzie dochodzi do siebie po poważnej operacji. Jak czytamy, opiekuje się nim sam dyrektor kliniki. Jarosław Kaczyński odwiedza swojego pupila, gdy tylko znajdzie wolną chwilę.
Jak układają się stosunki między kotem Kaczyńskiego a psem Hołdysa, tego nie wiadomo. Muzyk skomentował wszystko na Facebooku krótkim zdaniem "Żadnych złośliwości proszę".