Dlaczego Kownacki został wezwany do prokuratury? Zdaniem śledczych, to on był źródłem przecieku - osobiście przekazał dziennikarzom tajny raport na temat wydarzeń w Gruzji (ostrzelania kolumny pojazdów, w której podróżował Lech Kaczyński). To ujawnienie tajemnicy państwowej i grozi za to kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.
Skąd śledczy mają taką pewność co do źródła przecieku? Wszystko przez to, że było tylko 16 kopii "gruzińskiego raportu". Każdy egzemplarz miał znaki szczególne i to dzięki nim Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ustaliła, która kopia trafiła do rąk dziennikarzy.
Jak twierdzi "Gazeta Wyborcza", okazało się, że materiały wyciekły z Kancelarii Prezydenta. Po sprawdzeniu księgi wejść i wyjść, billingów oraz logowania się telefonów komórkowych do przekaźników wyszło na jaw, że z dziennikarzami spotkał się Piotr Kownacki. Chwilę wcześniej zabrał natomiast materiały z kancelarii tajnej.
Kownackiemu grożą trzy lata więzienia
2009-11-26
12:27
Były szef Kancelarii Prezydenta może mieć poważne kłopoty. Piotr Kownacki usłyszał prokuratorskie zarzuty w sprawie ujawnienia tajemnicy państwowej, a dokładnie przecieku do mediów tajnego raportu ABW na temat "incydentu gruzińskiego". Kownacki oczywiście nie przyznaje się do winy.