Nie potrafił wydostać się z pułapki, przerażony opadał z sił. Na szczęście zauważyła go przejeżdżająca leśną drogą turystka i wezwała pomoc. - Użyliśmy lewarka samochodowego. Rozepchnęliśmy pręty i koziołek odzyskał wolność. Może teraz będzie ostrożniejszy i postara się unikać takich przygód - mówi leśnik Paweł Starczyk.
Zobacz: Zmarł ojciec Pawła Kukiza, Tadeusz Kukiz (+83 l.). Przegrał walkę z nowotworem