Kradł gałązki z lasu

2009-07-20 4:00

Dolnośląskie. Policjanci z milickiej drogówki, którzy zatrzymali do kontroli busa, bardzo się zdziwili, kiedy w środku znaleźli pocięte gałązki świerkowe starannie poukładane aż po sam dach samochodu.

25-letni kierowca busu, mieszkaniec pobliskich Bukowic, w trakcie przesłuchania przyznał się, że w pobliskim lesie wycinał świerkowe gałązki, bo potrzebne mu były do wyrobu wieńców. Strażnicy leśni wycenili łup na ponad 2200 zł. Za kradzież grozi 25-latkowi do 5 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają