Tak się kończą alkoholowe eksperymenty młodzieży, która nie wiedzieć czemu szuka sposobów, by upić się do nieprzytomności. Dwóm 14-latkom z Krakowa już sama wódka nie wystarczyła. Gimnazjalistki wpadły na pomysł jak wzmocnić działanie trunku. Do alkoholu dolały rozpuszczalnika i zaczęły opróżniać butelkę.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. Śmiertelnie niebezpieczna mieszkanka szybko zaczęła działać. Bezmyślne dziewczyny z objawami zatrucia trafiły do szpitala. Jedna z nich jeszcze tego samego dnia wróciła do domu. Lekarze mówią, że miała dużo szczęścia, bo bardzo szybko zwymiotowała prawie wszystko co wpiła.
Patrz też: Oświęcim: 2-letni Emilek wypił rozpuszczalnik i walczy o życie
Więcej
https://www.se.pl/wiadomosci/polska/wypi-rozpuszczalnik-i-walczy-o-zycie-aa-GQA6-Cvf1-HuCd.html
Niestety opatrzność nie czuwała nad jej koleżanką. 14-latka, która jest w stanie śpiączki farmakologicznej cały czas walczy o życie.
Policja alarmuje, że po zamknięciu sklepów z dopalaczami młodzi ludzie piją różne, stworzone przez siebie mikstury odurzające.