Było to nie tylko miejsce trzymania narkotyków po dostarczeniu ich do Polski, ale także lokum, w którym dealerzy rozliczali się z klientami i wydawali porcje narkotyków na dalszą sprzedaż. 35-latkowi, który został zidentyfikowany jako właściciel mieszkania, będzie oskarżony o rozprowadzanie narkotyków i grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Krakowie Podgórzu. Zapowiada kolejne zatrzymania.