Chyba nie trzeba specjalnego komentarza do wyczynów tej kobiety za kierownicą. Kierowca, który nagrał film z panią w roli głównej nie wierzył własnym oczom kiedy przemknęła lewym pasem.
Chociaż prędkość z jaką poruszało się srebrne volvo nie szokowała, bo na autostradzie nawet 130 km/h to ślimacze tempo, to jej sposób jazdy sparaliżował innych kierowców. Samochód mknął pod prąd lewym pasem ruchu minionej niedzieli.
Po 7 km szaleńczej jazdy kobieta skręciła kierownicę w lewo i zjechała z autostrady. Na szczęście skończyło się bez ofiar, ale chwilami było naprawdę niebezpiecznie. Wielu kierowców tylko cudem uniknęło zderzenia.
Policjanci z drogówki przez CB zostali powiadomieni o szarżowaniu pod prąd, ale chyba nie udało im się złapać kobiety.
Zobaczcie sami nagranie z JAZDY POD PRĄD AUTOSTRADĄ >>>