Do zabójstwa doszło przed dwoma tygodniami. W biały dzień, na oczach przechodniów dwóch zbirów zaatakowało chłopaka nożem w Nowej Hucie. Zraniony w tętnicę udową Maciek K. pseudonim „Maniek” (23.l) wykrwawił się w szpitalu. Jak ustaliła policja, śmiertelne ciosy ofierze zadał Kamil Pułtorak, znany już wcześniej policji mieszkaniec wsi Raciborsko pod Krakowem. Na wniosek prokuratury sąd rejonowy w Krakowie wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu sprawcy od chwili zatrzymania. - Podjęte w toku śledztwa czynności operacyjne i procesowe doprowadziły do ustalenia, że sprawcą tego czynu jest 24-letni Kamil Pułtorak. Ponadto ustalono, że wymieniony od dnia popełnienia czynu ukrywa się - mówi Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.
TŁO HISTORII Z CZYŻYN:
Wszystko wskazuje na to, że atak nie był przypadkowy, a ofiara znała swoich oprawców. Mówi się głośno, że napaść na Czyżynach to kibolskie porachunki. Świadczy o tym upamiętniający banner, który kibice Wisły Kraków wywiesili na jednym z ogrodzeń zaraz po śmierci Maćka. Pojawiają się tezy, że śmierć chłopaka to odwet lub kara za długi. Sąsiedzi ofiary są w szoku. – Chłopak święty nie był. Ale to porządna, bogata rodzina, co tydzień widuję ich z dziećmi w kościele – opowiada jedna z sąsiadek.
Poszukiwany ukrywa się, policja prosi o pomoc. Opis poszukiwanego:Kamil Pułtorak, ur. 26-03-1993 r. Kraków, zam. Raciborsko 401, powiat wielicki
wzrost 176 – 180 cm, średniej budowy ciała, włosy ciemne.