Kret jest związany z mediami od 25 lat. Popularność przyniosły mu programy podróżnicze i prowadzenie prognoz pogodowych. Szybko stał się gwiazdą. Jednak ostatnie miesiące nie należały do udanych. Po rozstaniu z TVP nie związał się z żadną stacją. Wczoraj jednak pokazał się w Nowej TV. Zapowiadał pogodę.
- Mówiłem o tym, że idzie mróz. Ja zawsze bardzo się cieszę, jeśli mogę mówić o czymś, na czym się znam, więc tak, cieszę się, że mówiłem o pogodzie i o tym, jak będzie się zmieniała w najbliższych dniach - komentował nam Jarosław. Pogodynek cieszył się, że mógł być na wizji ze swoją Beatą. - Oczywiście, że zawsze bardzo przyjemnie jest być blisko ukochanej osoby. Ale nawet kiedy razem pracowaliśmy w TVP, to nie mieliśmy czasu, by ze sobą przebywać.
Czy to początek współpracy ze stacją? Nikt na ten temat nie chce mówić. - Nie komentuję żadnych informacji - usłyszeliśmy od Tomasza Syguta, redaktora naczelnego Nowej TV.
Zobacz: Tadla o pracy w NOWA TV i ślubie z Jarosławem Kretem