Komu ma to służyć?
- Stołówka będzie otwarta nie tylko dla pracowników ministerstwa, ale także pracowników instytucji mających swoje siedziby w budynku resortu. Ostatni remont kuchni odbywał się tu w latach siedemdziesiątych. Teraz jest ona w fatalnym stanie technicznym. Trzeba ją dostosować do wymogów przeciwpożarowych, przepisów BHP oraz Sanepidu – tłumaczy „SE” Magda Sikorska, rzeczniczka Ministerstwa Środowiska.
I choć zwycięzca przetargu na stołówkę marzeń jeszcze nie został wyłoniony, prace remontowe trwają w najlepsze.
Urzędnicza kuchnia przypominać ma królewską jadalnię. Skuwane są ściany, podłogi, zmieniane są instalacje wodno-kanalizacyjne i elektryczne. Już wkrótce pojawią się piękne przeszklenia, a światło z eleganckiego, podwieszanego sufitu z płyt mineralnych zapewni świetną widoczność.
Zapewne jakość serwowanych dań nie będzie odbiegała od ekskluzywnego wystroju. Bo minister Maciej Nowicki (67 l.) wie na pewno, że głodny urzędnik, to zły urzędnik.