Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce, w lokalu na pierwszym piętrze znaleźli ciało Marka S. (43 l.). Szybko wyszło na jaw, że właściciel lokalu Sławomir W. (55 l.) podczas trwającej ponad tydzień libacji pobił swojego znajomego. W wyniku obrażeń mężczyzna zmarł. Na razie nie wiadomo, jaki był dokładny przebieg zbrodni. Sławomir W. odmówił składania jakichkolwiek zeznań. Trafił na trzy miesiące do aresztu. Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi mu do 10 lat w celi.
WARSZAWA: Krwawa jatka podczas libacji
2012-03-09
2:00
Kilka dni temu policjanci z Bielan odebrali telefon od mieszkańca bloku przy ul. Kasprowicza na Bielanach. Z jego relacji wynikało, że jeden z uczestników kilkudniowej libacji alkoholowej prawdopodobnie zmarł, a kompani od kieliszka próbują wynieść z domu jego zwłoki.