Polskie ozdoby choinkowe znane są na całym świecie. Wykonywane ręcznie bombki zamawiane były nie tylko w Europie, ale i za Oceanem. Właśnie tam polscy producenci wysyłali blisko 40 procent swojej produkcji.
Polskie bombki były dla Amerykanów prawdziwym rarytasem. Kupić je można było tylko w najlepszych sklepach, w cenach sięgających nawet kilkuset dolarów za sztukę. Ozdoby sprzedawały się tak dobrze, że większość producentów nawet nie myślała o sprzedawaniu ich w Polsce i od razu wysyłała całość produkcji za do USA.
Niestety, razem z przyjściem kryzysu boom na polskie bombki się skończył. Luksusowe ozdoby jako pierwsze zostały wykreślone z budżetów, a to oznacza, że w tym roku nawet co trzecia polska firma produkująca ozdoby może zbankrutować. Ci, którzy przetrwają muszą się liczyć, z rekordowymi stratami - jak szacują eksperci sprzedadzą tylko 30 procent tego, co już wyprodukowali.
Kryzys dopadł bombki
2008-12-17
10:13
W Polsce światowy kryzys ekonomiczny dopadł nie tylko przemysł motoryzacyjny. Na kiepskiej kondycji finansów najwięcej stracili... producenci bombek choinkowych.