Jak pisze "Gazeta Wyborcza", szczodre dotąd dla WOŚP firmy, w tym roku nie są już tak chętne, aby wesprzeć akcję Owsiaka. Znalezienie sponsorów na organizację XVII Finału, który odbędzie się 11 stycznia, jest wyjątkowo trudne. - Marketingowcy tłumaczą, że firmy nie mogą nas wesprzeć, bo mają trudną sytuację ekonomiczną - mówi Łukasz Broniewski z toruńskiego sztabu WOŚP.
W podobnej sytuacji są i inne oddziały Orkiestry. - Firmy chętnie dają wsparcie rzeczowe, gadżety, jedzenie, bo to mogą wrzucić w koszty. Z gotówką jest gorzej. Przedsiębiorstwa tłumaczą się światowym kryzysem - mówi Monika Stankiewicz z Olsztyna. Tymczasem to właśnie gotówka jest potrzebna najbardziej, aby zorganizować bezpłatne koncerty i imprezy w ramach XVI finału WOŚP.