Krzysztof Kolberger nie żyje. Kolberger zmarł po kilkunastoletniej walce z rakiem

Krzysztof Kolberger Urodził się 13 sierpnia 1950 roku w Gdańsku. Ukończył warszawską PWST. W 1972 roku rozpoczął pracę w Teatrze Śląskim w Katowicach. Później związany z Teatrem Narodowym w Warszawie. W pamięci widzów pozostanie głównie dzięki rolom w spektaklach "Dziady", "Wacława dzieje" czy "Wesele".

>>> Krzysztof Kolberger wiedział, że umrze w wieku 61 lat

Znany także z wielu filmowych ról. Zagrał w "Kontrakcie" Krzysztofa Zanussiego, "Na straży swej stać będę" Kazimierza Kutza, "Ostatnim promie" Waldemara Krzystka, "W pustyni i w puszczy" Gavina Hooda, "Popiełuszko" Rafała Wieczyńskiego. Pojawiał się w spektaklach Teatru Telewizji.

Wystąpił też w takich serialach jak: "Ekstradycja", "Sfora", "Fałszerze - powrót Sfory", "Tak czy nie", "Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy" czy "Rzeka kłamstwa".

Jako reżyser wystawił "Krakowiaków i górali" w Operze Wrocławskiej oraz Teatrze Wielkim w Warszawie, "Nędzę uszczęśliwioną" (Teatr Wielki), "Żołnierza królowej Madagaskaru" (Opera Szczecińska) oraz "Królewnę Śnieżkę i siedmiu krasnoludków".

Kolberger m.in. po śmierci Jana Pawła II w czasie żałoby, w kwietniu 2005 r. czytał testament papieża w telewizji TVN. Jest też jednym z bohaterów książki Marzanny Graff-Oszczepalińskaiej "Odnaleźć dobro", w której autorka opowiada o swoim osobistym spotkaniu z prawdziwym dobrem tkwiącym w człowieku.

Krzysztof Kolberger był mężem aktorki Anny Romantowskiej, z którą doczekał córki Julii (32 l.). Później związany z dziennikarką Zofią Czernicką.