- Kiedyś śpiewał: "Bydem w niebie w kuku grać, z janiołkami piwko grzać, wiecorkami przy ognisku fajeckem pykać. W hamacku sie kołysać, do połednia słodko spać, na górecki moje miłe z wyżyn spoziyrać". Mamy nadzieję, że Krzysztof tam już jest... - mówi "Super Expressowi" Golec. Pogrzeb odbędzie się dziś, w środę, o godz. 14 w kościele w Rajczy koło Żywca.
Krzysztof Puszyński NIE ŻYJE: Bracia Golcowie w ŻAŁOBIE
- Krzysiek umarł nagle, na zawał serca... Będziemy z bratem na pogrzebie. Musimy być - wzdycha Paweł Golec (37 l.). Zmarł Krzysztof Puszyński (†54 l.), akordeonista zespołu Golec uOrkiestra. Nagrał z zespołem pięć płyt.