26-latek pojechał na Mazury, by odpocząć. Niestety - zaginął. W poszukiwania zaangażowało się mnóstwo osób - rodzina, znajomi, straż pożarna, policja, a także moje biuro.
Mężczyzna ostatnio był widziany 1 sierpnia około godziny 2 rano, kiedy poszedł na dyskotekę. W akcji poszukiwawczej brał udział helikopter! A zwłoki zostały odnalezione w jeziorze Czos.
Teraz zamierzam skupić się na skandalicznej aferze AMBER GOLD. Moje biuro oferuje darmową pomoc poszkodowanym przez Marcina P. Mam szczerą nadzieję, że również ta akcja zakończy się sukcesem!
Pozdrawiam Czytelników!