Znany detektyw, który od początku zajmował się zagadkową śmiercią Madzi, rozpoczął pościg za jej matką zaraz po tym, jak sąd oficjalnie wydał nakaz jej aresztowania.
- Mieliśmy sygnały o tym, gdzie Katarzyna może się ukrywać, ale zdołała wyjechać już z tego miejsca. Dlatego postanowiłem wspólnie z portalem Patriot24.net wyznaczyć nagrodę w wysokości 30 tys. zł. Dla każdego, kto ujawni miejsce jej pobyt - zdradza Rutkowski.
Katarzyna Waśniewska, jak już pisaliśmy, zniknęła ponad miesiąc temu. Nie stawiła się na posterunek w Sosnowcu, na którym miała się pojawiać trzy razy w tygodniu. Jej matka zgłosiła zaginięcie córki ponad dwa tygodnie później.
W miniony poniedziałek katowicki sąd zdecydował o wydaniu nakazu aresztowania Katarzyny Waśniewskiej. Jeśli zostanie schwytana, natychmiast trafi za kraty. Podejrzana o zamordowanie córeczki kobieta trafiła też na listę najbardziej poszukiwanych przestępców śląskiej policji. Policjanci nie mają jednak pojęcia, gdzie się ukrywa.
A co, jeśli jest już za granicą? Dla Rutkowskiego brak Europejskiego Nakazu Aresztowania nie jest problemem.
- Jeśli Katarzyna przebywa za granicą, znajdę ją, sprowadzę do kraju i oddam w ręce sprawiedliwości - zapowiada. Detektyw nie wyklucza jednak, że matka Madzi mogła targnąć się na swoje życie.