Prokuratura zgromadziła przeciwko detektywowi Rutkowskiemu ponad 115 tomów akt i przesłuchała około 300 świadków! Krzysztofowi Rutkowskiemu zarzuca się prowadzenie działalności detektywistycznej bez zezwolenia. Nie miał prawa do pozyskiwania informacji lub przesłuchiwania świadków.
Zdaniem prokuratury Rutkowski miał prowadzić nielegalną działalność detektywistyczną w latach 2004-2006. Co ciekawe jego licencja została cofnięta 1 czerwca 2009 roku.
Rutkowski uważa, że postawione mu zarzuty to złośliwość prokuratury. Złośliwość czy nie - detektywowi grozi do 2 lat więzienia!
- W wielu przypadkach nieudolność prokuratury i organów ścigania doprowadza do takich sytuacji, jakie mamy w tej chwili. Wiele osób, które zwracało się do nas, nie zwracało się dlatego, że prokuratura czy policja pracuje bardzo dobrze, tylko dlatego, że są bezradni - komentował działania służb Rutkowski.
Detektyw ma nadzieję, że uda mu się przedstawić słuszność swojej sprawy przed sądem. Trzeba przyznać, że wiele akcji przez niego prowadzonych zakończyło się sukcesem.