Na razie służby są bezradne: nie są w stanie zlokalizować i złapać dzikiego zwierza. Zadanie jest o tyle trudne, że puma świetnie radzi sobie w leśnych warunkach. Może tam polować na sarny, jednak eksperci ostrzegają, że może połakomić się również na człowieka. W Stanach Zjednoczonych znane są przypadki, gdy puma zaatakowała ludzi.
Poruszony tym wszystkim Krzysztof Rutkowski obiecuje pomoc. Detektyw ma już doświadczenie w tropieniu zwierzyny, bo rok temu szukał pytona, który grasował na Mazowszu. - Znajdziemy pumę, spokojnie – zapowiada pewny siebie śledczy. - Kot najpewniej przebywa gdzieś na granicy Dolnego Śląska i Wielkopolski. Do poszukiwań zaangażuję najnowocześniejszy sprzęt, którym dysponuje moje biuro. W łowach pomagać mi będzie nawet mój syn Krzyś (5,5l). Niech chłopak uczy się zawodu – dodaje detektyw.
Przypomnijmy, że puma kilka tygodni temu uciekła z prywatnej hodowli w Czechach. U naszych południowych sąsiadów wydano komunikaty ostrzegające miejscową ludność o tym groźnym drapieżniku.
TOP 15. Najbrzydsze zwierzęta świata