Suma ta będzie kilkakrotnie wyższa od długów zaciągniętych przez Edwarda Gierka (†88 l.), które Polska spłacać będzie jeszcze przez lata!
Do dziś wielu z nostalgią wspomina rządy Gierka. W latach 70. sprawił, że mimo panującego komunizmu, dzięki 50 mld dolarów zagranicznych pożyczek polepszyły się warunki życia Polaków, a kraj się rozwijał. Jednak kiedy odcięto strumień kredytów, Polskę dotknął wieloletni kryzys. A zaciągnięte za czasów Gierka długi będziemy spłacać jeszcze do 2024 r.!
Jak oblicza znany ekonomista, do końca tej kadencji Tusk może nas zadłużyć na dwa razy tyle - 100 mld. A gdyby, tak jak Gierek, rządził dekadę, byłoby jeszcze gorzej. - 10 lat rządów Donalda Tuska z obecną polityką gospodarczą wygeneruje 400 miliardów dolarów nowych długów, co oznacza, że pożyczymy osiem razy więcej niż Gierek. Taki standard polityki gospodarczej jest dla Polski niebezpieczny - ostrzega w rozmowie z "Super Expressem" Rybiński.
W głównej mierze złożą się na to koszty utrzymania armii urzędników oraz brak odważnych reform w sferze socjalnej i ubezpieczeń społecznych. I jeśli do nich nie dojdzie, za bierność rządu przyjdzie nam zapłacić z własnych kieszeni. Bo na razie, jedyne działania Tuska to podwyższanie podatków.