Duchowni z niedowierzaniem patrzą jak wojna o krzyż przybiera na sile. Włączają się w komentowanie bieżących wydarzeń pod Pałacem Prezydenckim. Są zgodni, że to nie kościół spowodował ten konflikt i nie on musi go rozwiązać.
Ks. Adam Boniecki, redaktor naczelny „Tygodnika Powszechnego” jest zdania, iż spór o krzyż wyszedł już poza sprawy PiS i poprzedniej prezydentury. - Protestujący pod krzyżem to ludzie, którzy źle reagują na różne formy obecności religii w przestrzeni publicznej – mówił kapłan w tvn24.
To co się dzieje w ocenie ks. Bonieckiego jest „nadużyciem tego czym jest krzyż dla chrześcijan, czym jest w naszej kulturze”. Symbol katastrofy smoleńskiej wzniesiony w spontanicznym geście przez harcerzy po tragicznej śmierci 96 osób jest obdarty ze świętości przez to, że stał się narzędziem walki.
Wojna o krzyż musi w końcu się zakończyć. Redaktor naczelny "TP" jest przekonany, że pomóc może tylko kompromis. Najlepiej by było gdyby krzyż zastąpiono innym znakiem upamiętniającym katastrofę, który stanąłby przed Pałacem Prezydenckim jeszcze przed pomnikiem.