W legionowskim kościele są relikwie I stopnia papieża (to szczątki ciała błogosławionego, w tym przypadku ząb). Podarował je parafii kardynał Stanisław Dziwisz (72 l.). Ks. Chciałowski nie zamierza trzymać ich za pancerną szybą. Papież Jan Paweł II za życia często powtarzał, że jego kościelna funkcja przeszkadza mu być blisko codziennego życia ludzi.
"Jeden dzień z relikwiarzem papieża" to według proboszcza odpowiedź na marzenie Ojca Świętego o bliskości z wiernymi. - Chcę, aby papież gościł w naszej codzienności, przyjrzał się temu, co robimy, jakie mamy problemy oraz marzenia - mówi proboszcz. - Parafianie dzięki temu otworzą się przed papieżem i może szybciej zdarzy się wyczekiwany cud - dodaje duchowny.
Jak ktoś będzie chciał, może wziąć relikwie do chorego, który np. leży w szpitalu. Będzie mógł zostać z nimi w kościele albo zabrać na całą noc do domu. - Można będzie przytulić się do relikwiarza i szczerze wypłakać przed nim - zachęca ks. Chciałowski. Od czwartku w legionowskiej parafii zacznie powstawać lista zaproszeń dla Ojca Świętego. - Lista jest otwarta dla każdego, kto chce zaprosić papieża do siebie - mówi proboszcz i zapowiada, że już po Bożym Narodzeniu Ojciec Święty wyruszy na pielgrzymkę po domach wiernych.
Zaproszenia dla papieża należy wysyłać pod adres: Parafia Rzymskokatolicka pw. Matki Bożej Fatimskiej w Legionowie, ul. Orląt Lwowskich 8, 05-119 Legionowo, nr tel. 22 772-82-55.
Traktujmy relikwiarz, jak bliskiego przyjaciela
- Wierni, którzy przyjmą Ojca Świętego do domu, pokażą błogosławionemu swoje normalne, codzienne życie. Można będzie spać, jeść, bawić się, płakać czy też śmiać. Wszystko, co byśmy robili z bliskim przyjacielem zaproszonym do domu - mówi ksiądz Tomasz Chciałowski (43 l.).