Jak podaje wągrowieckie "naszemiasto.pl" o tym nietypowym i skandalicznym wydarzeniu poinformowali media sami mieszkańcy Wągrowca.
- Jeden z kapłanów z wągrowieckiej parafii trafił do lekarza, po tym jak w nocy zabawiał się... wibratorem - portal cytuje ich słowa.
Według informacji powtarzanych przez mieszkańców duchowny miał tak się zapędzić podczas nocnych igraszek, że wibrator utknął!
Zobacz też: KSIĄDZ Sławomir Kostrzewa z Wolsztyna: W ludzikach LEGO jest szatan!
Być może ta plotka byłaby mniej wiarygodna gdyby nie fakt, że we wszystkich opowieściach różnych mieszkańców pojawiała się ta sama wągrowiecka parafia. Dziennikarze z Wągrowca postanowili więc to sprawdzić i zadzwonili na rzeczoną parafię.
- To nie jest sprawa gazety. Nie będę o tym rozmawiał - zakończył rozmowę proboszcz parafii, w której miało dojść do zdarzenia po czym pośpiesznie odłożył słuchawkę.
Podejrzane?
Polub Se.pl na Facebooku