Lucek (8 l.) wiele wycierpiał, ale nie traci pogody ducha. Wystarczy, że ktoś go pogłaszcze, a piesek już radośnie macha ogonkiem. Zasłużył na to, by znaleźć pełen miłości dom.
Lucek miał straszny wypadek - przejechał go samochód. Weterynarze uratowali mu życie, ale jego tylne łapki są sparaliżowane. Piesek dostał więc specjalny wózeczek, dzięki któremu sam się porusza, załatwia, a nawet wchodzi po schodach. Od 5 miesięcy pomieszkuje kątem w warszawskiej lecznicy i czeka, aż ktoś o wrażliwym sercu go przygarnie.
Jeśli chcesz wziąć do siebie tego słodkiego psiaka, to zadzwoń do Asi - tel. 0601-925-696 lub napisz: [email protected].