Jak nieoficjalnie dowiedział się "Dziennik", na razie obecność potwierdziło sześcioro polityków: kanclerz Niemiec Angela Merkel, premierzy Czech, Węgier, Rumunii i Litwy. Kilka dni temu Donald Tusk powiedział, że zaproszenie przyjęła też ukraińska premier Julia Tymoszenko.
Z informacji gazety wynika również, że z niektórych krajów mogą przyjechać politycy niżsi rangą, np. wicepremierzy. Tak ma być w przypadku Bułgarii, skąd przyjedzie wicepremier Meglena Plugiewa. Wiadomo też, że na obchodach nie pojawi się premier Łotwy, a zamiast niego ma przyjechać szef parlamentu. Nie jest jeszcze przesądzone, kto przyjedzie z Estonii.
Jak dowiedział się "Dziennik", lista gości ma być zamknięta w piątek. Gazeta pisze, że nadal nie ustalono także ostatecznego scenariusza i na razie znany jest ramowy program. Według "Dziennika", przed głównymi obchodami na Wawelu zagraniczni goście mają m.in. zwiedzić katedrę, po której oprowadzi ich kard. Stanisław Dziwisz. Około południa politycy mają przejść na dziedziniec wawelskiego zamku. Uroczystości ma rozpocząć wystąpienie Tuska, a po nim krótkie przemówienia mają wygłosić Lech Wałęsa i wszyscy pozostali szefowie rządów.
Kto przyjedzie na Wawel?
2009-05-21
10:25
Oto skutki bałaganu! Wciąż nie wiadomo, kto przyjedzie do Krakowa na uroczystości 20. rocznicy upadku komunizmu. 4 czerwca za pasem, a lista gości wciąż jest w proszku. Co więcej, nie ma nawet ostatecznego programu rocznicowych uroczystości.