Jak nieoficjalnie dowiedziało się radio RMF FM, każdy z klubów partyjnych ma przyprowadzić we wtorek jednego prawnika. To oni mają przekonywać, że projekty ustaw są konstytucyjne. Po drugiej stronie stołu zasiądą sejmowi legislatorzy, którzy na projektach PiS-u, SLD i PSL-u nie zostawili suchej nitki. Szykuje się zatem prawdziwy prawniczy pat.
W tej sytuacji rozjemcami mają być kolejni goście zaproszeni tym razem przez marszałka Komorowskiego. Na wtorkowej debacie pojawią podobno minister finansów Jacek Rostowski, szef Komisji Nadzoru Finansowego Stanisław Kluza i prezes NBP Sławomir Skrzypek. To oni mają przekonywać, że nie należy ręcznie sterować systemem bankowym, a projekty są sprzeczne z prawem polskim i unijnym.
Czy po wtorkowym posiedzeniu sprawę opcji walutowych będzie można uznać za zamkniętą? Nikt na to nie liczy. Platforma Obywatelska ma natomiast nadzieję, że po spotkaniu kluby zdecydują się wycofać swoje projekty, a przynajmniej pracować tylko nad jednym, najmniej radykalnym autorstwa PiS.
Kto przyprowadzi najlepszego eksperta?
2009-06-01
22:11
PSL, PiS i SLD zbroją się do wtorkowej bitwy o "opcje walutowe" i spraszają do Sejmu ekspertów, którzy będą bronić poszczególnych projektów. Szykuje się widowiskowe starcie, bo swoją obecność już zapowiedział szef Komisji Nadzoru Finansowego i prezes NBP.